Forum sympatyków PiS

[lysy88]

Mam dziś roboty przy domu, przedwczoraj tak się upierdoliłem nalewkami, że wczoraj cały dzień przeleżałem w łóżku i rzygałem w miske :/ dostałem jakiegoś zatrucia. Nie mogłem nawet przyjmować płynów, a o kac-kupie mogłem oczywiście tylko pomarzyć. Nawet dzisiaj jeszcze nie zrobiłem kupy, i brzuch mi przez to okropnie wybuliło i napuchło i twardy się zrobił jak kamień. Babka mi dała jakiś proszek przeczyszczający, ale on też nic nie daje. Pożądnie mnie musiało zatkać. Ale jak mnie już przetka to z 5 razy po kolei będe srał tak jak tu kiedyś już nie moge się doczekać, bo lubie srać. No nic, ide do roboty... sąsiadowi prosiaki dziś mają przywieść i trza mu będzie pomóc je wprowadzić do chlewni, nakarmić. Ma dać jednego będe się z nim bawił. Dobra kończe i ide spać. Nosyc na dzis.

DOBRANOC