Forum Forum sympatyków PiS Strona Główna Forum sympatyków PiS
Dyskusje na temat PiS
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polska mogła rozwijac sie gospodarczo znacznie szybciej.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum sympatyków PiS Strona Główna -> IV Rzeczpospolita
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zdzisiek
Nowy



Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pabianice

PostWysłany: Śro 22:09, 06 Cze 2012    Temat postu: Polska mogła rozwijac sie gospodarczo znacznie szybciej.

Na bezrobociu, grudzień 1998r

Po co mi pusty portfel z miejscem na „mocne” pieniądze?
- Sylwestrowe dywagacje o pustym portfelu, o zakupach i o sile pieniądza.

Chyba są to proste zasady ekonomii: Jeśli zawyża się sztucznie popyt i rozbudzona konsumpcja przekracza wydolność gospodarki, to ogołaca się rynek i stymuluje wytwarzanie produktów niskiej jakości i bubli, jeśli jednak popyt sztucznie się ogranicza i jest on niższy od gospodarczych możliwości, to marnuje się te możliwości i niepotrzebnie wyhamowuje gospodarkę.
Wydaje mi się, że zbyt słaby pieniądz, to produkowanie bubli, to marnowanie ludzkiej pracy, to ucieczka towarów za granicę, to brak dopingu do unowocześniania gospodarki, ale zbyt mocny pieniądz to marnowanie potencjału ludzkiej pracy, to ogromne bezrobocie i ludzkie tragedie, to zalew produktów zza granicy, również tych miernej jakości, to eksport pracy, to brak pieniędzy w portfelach dużej części rodaków i ograniczenia w inwestowaniu samych Polaków i tworzeniu klasy średniej.
Wydaje mi się, że dzisiejsze bezrobocie nie wynika z wysokiej wydajności, z nadmiaru towarów i usług w stosunku do potrzeb, a wynika z nadmiernego ograniczania konsumpcji przez niedobór pieniędzy w obiegu. Brak chłonności rynku, nasycenie hurtowni i sklepów towarami nie wynika z nasycenia nimi gospodarstw domowych, wynika z niedoboru środków pieniężnych potrzebnych do ich nabycia. Można w pewnym stopniu lub przez pewien czas ograniczać konsumpcję na rzecz inwestycji (odłożonej w czasie i pomnożonej konsumpcji) jednak nie można dokonywać tego w sposób drastyczny, nie można przekraczać granicy, po przekroczeniu, której, takie oszczędności zaczynają być destruktywne.

Na bezrobociu, wrzesień 1999 r.

Wszyscy jesteśmy ze sobą powiązani.

Nasi ekonomiści i politycy dość zgodnie uważają, że inflacja jest u nas jeszcze zbyt duża i trzeba ją usilnie dławić. Ale dlaczego w takim razie jest tak olbrzymie i długotrwałe bezrobocie. Zapewne ważną przyczyną takiej sytuacji jest bardzo nierównomierna dystrybucja pieniądza, wielkie społeczne rozwarstwienie. Gdy część społeczeństwa, ta bogatsza kupuje coraz więcej dóbr, zwłaszcza produktów importowanych części społeczeństwa nie stać na zakupienie produktów wytwarzanych w kraju nawet tych prostych. Dławiona jest na te krajowe produkty koniunktura. Długotrwały, nieustający deficyt w handlu z zagranicą i brak wewnętrznej koniunktury na produkty krajowe nie może sprzyjać gospodarczemu wzrostowi.

Niekiedy słyszy się opinie ludzi, którym się powiodło, przedsiębiorców, urzędników, artystów, że skoro sami swoją pracą i talentami doszli do swoich sukcesów, do swojego statusu społecznego i materialnej niezależności, to nie muszą obchodzić ich inni, którym się nie powodzi, nie muszą dzielić się z tymi, którym żyje się ciężko i mają prawo dążyć do jak największych zysków, profitów, gaż nawet, gdy dzieje się to kosztem swoich pracowników, lokalnych społeczności, kolegów, jeśli tylko nie naruszają w sposób drastyczny obowiązującego prawa. Maksymami typu: „Każdy jest kowalem swojego losu” wyciszają swoje wątpliwości, swoje sumienia, dezawuują myślących inaczej, bardziej prospołecznie, oceniając ich, jako zacofanych nieumiejących odnaleźć się w nowoczesności. Takie myślenie jest tylko pozornie słuszne i pozornie efektywne, w dłuższym przedziale czasowym może prowadzić na manowce. Przecież sukcesy osób wypowiadających takie opinie, ich fortuny nie byłyby możliwe bez udziału innych, przecież wszyscy żyjemy w tym samym społeczeństwie, jesteśmy ze sobą powiązani. Zorganizowanie się społeczeństwa w państwo ma na celu między innymi ułatwienie podziału pracy i wzajemne się wspomaganie.
Na gospodarkę mają wpływ różne czynniki, jest ich coraz więcej. Trudno jest je rozpatrywać razem. Łatwiej tworzyć modele, w których rozpatrywane są pojedyncze lub ograniczone ilościowo grupy problemów. Jednak wpływy poszczególnych czynników na siebie są coraz bardziej skomplikowane, trudne do uchwycenia. W pewnych krótkich, kilku czy kilkunastoletnich przedziałach czasu rządy pro biznesowe dają gospodarce napęd, gospodarka rozwija się szybciej niż przy rządach pro społecznych. Jednak w długich przedziałach czasowych przy wyłącznie pro biznesowym nastawieniu gospodarka musi zacząć się dławić lub przybierać charakter niewolniczy. Wytworzone przez całe społeczeństwo (przez pracodawców, pracowników, urzędników, artystów) dobra są konsumowane przez ograniczoną ilość osób, nie docierają lub docierają w bardzo niewielkich ilościach do pracowników. Ogranicza się ogólny popyt hamując gospodarkę, lokuje się go prawie wyłącznie w bardzo ograniczonej części społeczeństwa, która opływa w nadmiarze dóbr, w luksusach, gdy pozostali służą tylko do ich tworzenia. Tworzą się wtedy stałe, wielopokoleniowe dziedziczone podziały na ludzi, rodziny żyjące w dobrobycie i na tych, którzy wraz z rodzinami żyją w ubóstwie i nie są w stanie, nie mają szans z niego wyjść. Gdy z gospodarki i jej rozwoju korzysta całe społeczeństwo, również pracownicy, gdy nie ma odrzuconych, gdy podnosi się ogólny poziom konsumpcji i dobrobytu, jest możliwa aktywność również części pracowników, mogą oni inwestować w małe przedsięwzięcia gospodarcze, mogą też inwestować w naukę swoich dzieci. Oczywiście zbyt duże i zbyt długotrwałe obciążenie gospodarki socjalnymi wydatkami, może być silnym jej hamulcem. Zasada równowagi obowiązuje również w ekonomii.

Na bezrobociu, wrzesień 1999r.

Niewykorzystane potencjały ludzkiej pracy i ludzkich zdolności.

Sytuacja, gdy jednostki nie mogą zaspokoić swoich potrzeb jest sytuacją bardzo złą, stresującą, upokarzającą, sytuacja, gdy nie mogą zaspokoić swoich podstawowych potrzeb jest sytuacją tragiczną, bez względu na to, czy jest ona spowodowana brakiem towarów na rynku, gdy popyt przewyższa możliwości podaży gospodarki czy brakiem możliwości ich nabycia z powodu braku pieniędzy.
Sytuacja, gdzie z jednej strony potrzeby społeczne w ogromnej mierze nie są zaspakajane, w tym nie są zaspakajane potrzeby podstawowe, a z drugiej strony występuje duże bezrobocie jest sytuacją frustrującą, jest sytuacją niewykorzystanych społecznych możliwości. Gdy nie są zaspakajane potrzeby wyrafinowane, o dużej złożoności, wysokiej jakości, którym gospodarka na obecnym etapie zaawansowania (zacofania) technologicznego, technicznego i organizacyjnego nie jest w stanie sprostać to jest to zrozumiałe. Natomiast, jeśli nie są zaspokajane potrzeby podstawowe dużej części społeczeństwa i potrzeby, którym gospodarka przy obecnym jej stanie zaawansowania technologicznego, jakościowego może sprostać i jednocześnie występuje wielkie bezrobocie, to jest to sytuacja niezrozumiała, jest to marnowanie potencjału ludzkiej pracy, ludzkich zdolności i możliwości.
W stopniu wykorzystania potencjału pracy i zdolności wszystkich członków wspólnoty wyraża się jej poziom mądrości i umiejętności efektywnego rozwoju.

Czy nie można by uruchomić opanowanych już przez nasze społeczeństwo produkcji, na które jest zapotrzebowanie? Dlaczego kogoś nie stać na zakupienie zwykłej szafy, a inny, umiejący ją wyprodukować nie ma pracy, nie może otworzyć stolarskiego zakładu, dlaczego rolnicy nie mogą sprzedać swoich produktów, a inni, w tym dzieci przymierają głodem, dlaczego nie mają pracy rzemieślnicy oferujący popularne usługi, dlaczego nie mają pracy pracownicy budowlani i pracownicy kamieniołomów i cementowni skoro brakuje mieszkań, dlaczego nie mają pracy górnicy a ludzie marzną w mieszkaniach itd.? Gdyby był większy popyt na te produkty, gdyby był większy gospodarczy ruch, większe ożywienie to i znalazły by się prawdopodobnie również pieniądze na naprawę dróg, i na tworzenie infrastruktury tak potrzebnej do przyciągnięcia, tak złaknionego przez nas obcego kapitału, na przyciągnięcie zagranicznych przedsiębiorców i turystów. Inwestorzy zagraniczni szukają zresztą nie tylko tanich rynków pracy, ale przy dzisiejszym nasyceniu świata produktami również rynków zbytu. Czy we wszystkich dziedzinach musimy już od razu produkować wg najnowszych standardów światowych? Unowocześnianie gospodarki, doganianie światowych standardów jest rzeczą konieczną, ale czy trzeba to robić na tak daleko idące skróty, czy stać już nas na nowoczesność „totalną”, nowoczesność w każdej dziedzinie. Czy zadyszka nie przerodzi się w zapalenie płuc?
Aby nie było nadmiernego bezrobocia, aby był wykorzystywany potencjał gospodarki i społeczeństwa musi zaistnieć rzeczywista, ogólna gospodarcza równowaga. Nie należy jej mylić z równowagą między popytem uzależnionym od ilości dysponowanego pieniądza i podażą, która to równowaga jest tylko składową równowagi ogólnej, równowagi, która powinna zaistnieć między potrzebami, które gospodarka jest w stanie na danym etapie rozwoju zaspokoić i produkcją i usługami.
Równowaga między popytem i podażą w łatwy sposób tworzyła się samoczynnie, rynkowo w gospodarkach prymitywnych, w gospodarkach, w których wymieniano się dobrami bez udziału pieniądza, a później w gospodarkach, w których korzystano z wynalazku, jakim był pieniądz, ale w których obieg towarów i pieniędzy był bardzo prosty. Dziś obieg towarów, usług, a zwłaszcza pieniądza jest coraz bardziej skomplikowany, wyrafinowany. Z jednej strony ułatwia to funkcjonowanie gospodarek, z drugiej powoduje różne i coraz to nowe zagrożenia, coraz trudniej jest tymi obiegami i gospodarkami sterować, potrzebne są coraz to bardziej skomplikowane i wyrafinowane instrumenty. Obieg pieniądza, jego wpływ na gospodarkę może łatwo wymknąć się spod kontroli.



Na bezrobociu, wrzesień 1999r.

Rozterki bezrobotnego- przypuszczenia dotyczące teorii i modeli gospodarczych.

Modele siłą rzeczy opisują ogólne mechanizmy, ogólne prawidłowości dotyczące ekonomii i gospodarowania, Nie uwzględniają specyfiki okresu i miejsc, w których gospodarka funkcjonuje, lokalnych czynników, lokalnych przyzwyczajeń i mentalności ludzi. To, co było dobre dla rozwoju w przeszłości nawet przed czterdziestu czy trzydziestu lat nie musi być korzystne dzisiaj.
Trzeba być uważnym, ostrożnym, gdyż zbyt ubogie, schematyczne modele, zawierające zbyt mało elementów, pozornie logiczne mogą być nieprawdziwe Takie pozornie logiczne schematy są wykorzystywane razem z innymi argumentami przez demagogów, populistów z różnych stron politycznego frontu. Rzeczywistość jest bardziej złożona, nakładają się w niej i oddziałują na siebie różne czynniki. Każda nazwa, każde określenie mogą oznaczać, co innego i mogą być inaczej rozumiane i tak liberalizm liberalizmowi nie równy, a konserwatyzm nie równy konserwatyzmowi.
Pewnie istnieją i są przydatne również skrajne, brzegowe modele gospodarcze ułatwiające zrozumienie problemu. Najlepsze w praktyce, są jednak te, które uwzględniają jak największą ilość składników i czynników mających wpływ na funkcjonowanie gospodarki, ale i te nie są do końca tożsame z rzeczywistością, która jest dynamiczna. Rzeczywistość w każdej sferze życia, w tym również w gospodarce wymyka się bardziej lub mniej tworzonym wcześniej modelom. Modele stanowią bardziej lub mniej solidną bazę do wypracowywania aktualnej polityki, w której muszą być uwzględniane zarówno specyficzne jak i nowe czynniki. Najlepszymi modelami, wzorcami dla danej gospodarki są już istniejące gospodarki i to takie, które funkcjonują w jak najbardziej zbliżonych do niej warunkach.
Dawniej, gdy gospodarki nie były tak rozbudowane, tak skomplikowane, społeczeństwa kierowały się prostymi zasadami Nie było skomplikowanych teorii i modeli. Kierowano się potrzebami, praktycznymi pobudkami.
Gospodarki rozwijały się spontanicznie, społeczeństwa intuicyjnie dążyły do uzyskania gospodarczej równowagi, przyjmowały takie zasady, które odpowiadały ich konkretnym potrzebom, wynikającym choćby z ich charakteru, mentalności, z nawyków.
Gospodarka amerykańska rozwijała się inaczej niż np. gosp. japońska i inaczej niż francuska czy fińska. Chyba i dzisiaj „intuicyjne” wyczucie powinno być uwzględniane w decyzjach, znacząca doza praktycyzmu powinna współistnieć z teoretycznymi rozważaniami.

Na bezrobociu, wrzesień 1999 r.

Trzeba zapewnić wszystkim obywatelom godziwe życie.

Trzeba zapewnić wszystkim obywatelom godziwe życie albo przez zorganizowanie efektywnego wolnego rynku, rynku dla wszystkich obywateli, rynku typu amerykańskiego, albo przy ograniczonym rynku pracy stosować europejskie kanony społecznego współżycia i społecznej solidarności, stosując dla pozostających bez pracy i dla biednych system pomocy. Jeśli dąży się do całkowitej i totalnej wolności gospodarczej- do „wolnej amerykanki”, to powinno się zadbać o ten swój wewnętrzny rynek, tak by wszyscy obywatele chcący tego, mogli na nim zaistnieć, by nie było bezrobotnych. Jeśli natomiast tłumi się niepotrzebnie wewnętrzną koniunkturę i jeśli korzysta się w nadmiarze z pracy społeczeństw innych krajów, tak jak to się dzieje w naszym kraju, to powinno się przynajmniej zadbać o to, by część swoich obywateli z tego powodu nie została pozbawiona prawie zupełnie konsumpcji, by nie została wyeliminowana ze społecznego życia.

Przekształcanie gospodarki

Chyba bardziej naturalną i na pewno sprawiedliwszą drogą przekształcania gospodarki socjalistycznej, nakazowo rozdzielczej i dochodzenia do gospodarki wolnorynkowej, kapitałowej, byłoby albo przekształcanie stopniowe, specyficzne, adekwatne do sytuacji, do zaistniałych warunków, w dużej mierze spontaniczne i intuicyjne polegające na przejmowaniu akcji przedsiębiorstw przez ich załogi i przez pracowników „budżetówki”

Finanse państwa. Moc waluty.

Chyba podobnie jak funkcjonuje mnóstwo różnych, często sprzecznych ze sobą teorii dotyczących zdrowego żywienia, tak i teorie gospodarcze mogą być nieadekwatne do konkretnych warunków gospodarowania. Tak jak dobrze jest się wsłuchać w przekazy naszych mam i babć, w których zawarta jest mądrość pokoleń, które uwzględniają specyfikę miejsca, w którym żyjemy, jego warunków przyrodniczo- klimatycznych i dopiero na tej bazie modyfikować i ulepszać swoje diety, uwzględniające naukowe odkrycia i analizy, podobnie dobrze jest gdy gospodarka rozwija się w miarę samodzielnie, zachowując elementy samoistnego rozwoju i gdy jest korygowana delikatnie i w sposób rozważny.
Niektóre, „książkowe” propozycje ekspertów zwłaszcza tzw. „młodych, gniewnych”, którzy uważają, że ich wiedza jest zupełna i niepodważalna, którzy chcą wprowadzać modelowy, wyuczony, książkowy liberalizm gospodarczy i książkowe zasady funkcjonowania finansów państwa, nie uwzględniają stanu i specyfiki naszej gospodarki i sytuacji społecznej i nie grzeszą zdrowym rozsądkiem. To, co może być dobre dla gospodarek, które są bogate i które są w rzeczywistej ekonomicznej równowadze, w których nie ma tak drastycznego jak u nas bezrobocia, nie musi być dobre dla gospodarki biednej, i będącej w głębokiej nierównowadze.

Można zrezygnować z podatków w państwach, w których nie ma obywateli pozostających w ubóstwie, pozostających bez pracy i bez zasiłków jednocześnie, w których wszyscy obywatele uczestniczą w konsumpcji, w gospodarczej grze, w których jest ustalona gospodarcza równowaga, które mają równowagę lub nadwyżkę w handlowej wymianie z zagranicą. Wtedy ograniczanie na jakiś czas konsumpcji po to by zintensyfikować inwestycje ma sens. Skoro u nas jest tak duże bezrobocie, skoro wielka rzesza pozostających bez pracy obywateli pozostaje bez jakichkolwiek zasiłków, skoro jest niedofinansowana służba zdrowia, szkolnictwo i inne sfery społecznych potrzeb, to mówienie o zbyt dużych podatkach jest antyspołeczne i niehumanitarne, ale też jałowe, przecież bez choćby minimalnej konsumpcji gospodarka nie tylko traci sens, ale i przestaje funkcjonować. Należy natomiast w państwach biednych wystrzegać się przeznaczania pieniędzy z podatków na cele nie konsumpcyjne, niespołeczne, np. na zbyt duże zbrojenia. Wtedy praca ludzka nie jest wykorzystywana do budowania i podnoszenia dobrobytu społeczeństwa.
Samo obniżanie podatków bez stosowania innych instrumentów, które mogą spowodować ożywienie gospodarki jest nieskuteczne. W pierwszej kolejności potrzebne jest wprowadzenie instrumentów, które mają największy i bezpośredni wpływ na likwidację deficytu w handlu z zagranicą i na zwiększenie konsumpcji dóbr krajowych, Jeśli nie można już stosować ceł to powinno stosować się inne instrumenty ekonomiczne. Przede wszystkim powinna funkcjonować nieco słabsza złotówka. Dopiero po wprowadzeniu tych instrumentów i uzyskaniu gospodarczej równowagi i równowagi w handlu z zagranicą można intensyfikować rozwój gospodarki poprzez obniżanie podatków.
Oczywiście wysokość kosztów firm ma duży wpływ na ich konkurencyjność na rynku, jednak wydaje mi się, że nie docenia się dzisiaj u nas tego, że do sprzedaży wyrobów potrzebny jest odpowiednio ukształtowany rynek konsumentów. Niskie koszty, które są uzyskiwane przez stosowanie niskich zarobków i niskich kosztów ubezpieczeń pracowniczych są i tak niwelowane przez zbyt mocną walutę.
Oczywiście, koszty pracy są u nas wysokie, ale przyczyną tego jest przede wszystkim zbyt silna waluta i ich obniżanie nic nie da, jeśli nie będzie dostatecznej konsumpcji, jeśli produkty przemysłowe i usługi nie będą zbywalne. Zwiększenie idących w parze: siły nabywczej i konsumpcji samo stworzy możliwość obniżania kosztów pracy. Wtedy dopiero można ewentualnie zmniejszać ich procentowe udziały w wynagrodzeniach i dochodach firm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum sympatyków PiS Strona Główna -> IV Rzeczpospolita Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin